Niestety. Wraz z powrotem do Japonii powróciły moje japońskie nałogi. Jeden z nich to picie herbaty kupowanej ulicznych automatach. Nie mogę się powstrzymać, żeby nie przejść obok automatu i nie poświęcić tych 120 jenów na mrożoną zieloną herbatkę...Zaczynam się zastanawiać czy producent czegoś przypadkiem do tej herbaty nie dosypuje?
Napisał bym coś więcej ale właśnie skończyła mi się butelka i muszę skoczyć po nową - dobrze że automat mam na wprost windy...
The November-December 2023 UAP flap
2 dni temu
120 jenow to jest okolo 520zl. Jestes pewien ze tyle wydales na ta herbatke? Bo albo zrobiles jedno zero za duzo albo zostales "heavy ripped off" :D
OdpowiedzUsuńTwoj mentor i opiekun, PW
Widać, że na matmie u Majcher nie uważałeś, ROTFL.
OdpowiedzUsuń100 jenów to 4,3 zł.
Siadaj dziecko!
:P
::siada::
OdpowiedzUsuńeee widać, że nie tylko ja mam taki nałóg :D a najlepsze jest to, że tę herbatę można kupić wszędzie, nawet na największym zadupiu.
OdpowiedzUsuń