wtorek, 29 listopada 2011

giinin

Pamiętacie ten wpis?  Żartowałem sobie z naszych lekcji japońskiego, że uczą nas jak poprawnie gramatycznie i po japońsku gwałcić, palić i rabować. Teraz nie żartuję. W ramach powtórki przed jutrzejszymi zajęciami zajrzałem na to, co mnie jutro czeka i już mam pewność - uczymy się z książki dla kryminalistów.


Jutro nauczymy się jak: otruć, zastrzelić, zadźgać, poszczuć psem, przejechać po kimś autem, potrącić kogoś na pasach, spowodować wypadek, okraść a na koniec porwać dziecko i uprowadzić samolot. 

~~~

Tydzień dobroci dla kubali trwa w najlepsze. Tym razem zalinkowała do mnie na swoim blogu N. Żeby nie wyjść na niewychowanego chama - dziękuję i odsyłam wszystkich na kolejny ciekawy blog o Japonii (i po Polsku na dodatek).

1 komentarz:

  1. Zalinkowałam bezinteresownie, ale dzięki :)

    A co do książki, to zdaje się, że oni tu mają powiedzenie o obcokrajowcach porównujące nas do złodziei, tak?... No, to macie pomoc naukową nawet z naddatkiem ;)

    OdpowiedzUsuń