Próbowałem robić jakieś zdjęcia i nagrać jakiś film ale generalnie ciężko jest się skupić na czymś konkretnym. Rafa tętni życiem. Ryby pływają w tę i z powrotem. Co chwila pojawia się coś nowego. Można się zapomnieć. Można również zapomnieć, że mimo iż wydaję się, że jesteśmy pod wodą, słoneczko nadal praży nasze plecy i nogi. Ostatniego dnia troszkę się zapomniałem i o ile plecy uratowałem bo snorkelowałem w koszulce to nogi sobie lekko przypaliłem. Ale było warto. Poniżej macie próbkę tego co można zobaczyć na rafie.
Film nie jest co prawda dokumentem na miarę BBC no ale trudno - od czegoś trzeba zacząć ;)
Zdecydowanie polecam obejrzeć go w trybie HD 720p
Charle, snorkelujący pies:
~~~
Snorkelowanie to nie wszystko. Przez kilka pierwszych dni zrywałem się regularnie z łóżka przed 7 rano. Szaleństwo? Być może ale traf chciał, że spora część wycieczek organizowanych przez resort zaczynała się dość wcześnie - choćby wycieczka do pobliskich jaskiń Sawa-i-Lau. Wszystko po to by zdążyć tam przed innymi wycieczkami i mieć jaskinie tylko dla siebie.
W jaskiniach zbiera się słodka woda więc wycieczka połączona jest z pływaniem i nurkowaniem. Przejście do jednej z komór jest zatopione więc trzeba złapać głęboki oddech i przepłynąć trochę pod wodą - w kompletnych ciemnościach - kierując się jedynie w kierunku światła latarki przewodnika po drugiej stronie. Powrót jest o wiele przyjemniejszy - do głównej komory dociera światło słoneczne więc płynie się "w stronę światła" ;)
I mój ulubiony film - zaczyna się jak większość horrorów - warto obejrzeć do końca i zobaczyć jak to wygląda pod powierzchnią wody :)
~~~
I to tyle na dzisiaj. CDN...
Tego psa bym ukradła :P Fajne zdjęcia, a w tych jaskiniach miałeś niezapomniane widoki ;D
OdpowiedzUsuń